Panowie, znacie to uczucie gdy podnosicie rano powieki i czujecie, że On też już wstał? Znacie na pewno. Szczęściarze, gdy budzicie się obok ukochanej kobiety, singlom współczujemy! Niestety bywa tak, że spiesząc się do pracy nie mamy czasu na igraszki miłosne. Nic straconego – myślicie – nadrobimy wieczorem. W biurze cały dzień chodzicie nakręceni, rozpiera Was energia, odliczacie godziny, minuty, sekundy do wyjścia. Jest! W końcu wybija upragniona godzina. Wybiegacie z firmy. Wsiadacie do samochodu. Ggnacie jak opętani. Na światłach sprawdzacie poziom feromonów, psikacie się dezodorantem dla pewności, wpadacie do domu, rzucacie się na ukochaną kobietę i ….
- „Kochanie strasznie boli mnie głowa…” – słyszycie pięć najbardziej raniących słów.
Mamy dla Was sposób jak się odegrać. Zniesmaczony Gadający Wibrator to śmieszny prezent dla kobiety, która ostatnio wam podpadła. Dzięki temu gadżetowi poczuje na własnej skórze jak gorzko smakuje niemoc! Oj tak, zemsta jest słodka. Polecamy też jako zabawny prezent na wieczór panieński! Nie od dziś wiadomo, że ślub to koniec radosnego harcowania!
Gadżet w pigułce:
- Zniesmaczony Gadający wibrator ze straszną naklejoną „twarzą”.
- Biały wibrator po odklejeniu twarzy i umyciu jest w pełni funkcjonalny i nie gada.
- Wibrator gada tylko, gdy jest w pudełku.
- Teksty wypowiada losowo 4 frazy w języku angielskim:
- ”Go away, I've got a headache" - Odejdź, mam migrenę/boli mnie głowa.
- "Sorry, I have to get up early tomorrow" – Przepraszam, ale jutro muszę wcześnie wstać.
- "Hell, can't you get a real man?" - Do diabła, nie możesz zdobyć prawdziwego faceta?!
- "Mmm, you're looking cute tonight honey" - Mmm, świetnie dziś wyglądasz, kochanie.
- Jak widać Gadający wibrator potrafi być też miły.
- Polecamy na śmieszny prezent dla singielki, wieczór panieński lub rozwód?
- Zapakowane w kolorowy kartonik.
