Termofory to absolutny must have każdego szanującego zdrowie człowieka! Odkrywamy to dopiero przekraczając pewną granicę wieku. Ja „termo-przyjaciela” kupiłem na 30 urodziny, po tym, gdy coś strzeliło mi w plecach. Normalnie kilka dni wyjętych z życiorysu, a z termoforem kilka godzin i ból staje się do zniesienia. Pomijam te jesienne chłodne wieczory, gdy nas przemrozi. Termofor Pusheen to propozycja prezentu dla wszystkich wielbicieli kotów i ciepła! Osobiście wydaje mi się, że design wskazuje na bardziej kobiece niż męskie upodobania, ale kto tam teraz wie?
Termofor Pusheen wystarczy napełnić gorącą (ale nie wrzącą wodą) i przytulić, aby ciepełko rozgrzało nasze ciało. Milutkie „ubranko” z kotem Pusheen sprawi, że będzie nam rozkosznie i przyjemnie, a do tego pięknie, bo nadruk jest naprawdę słodki. PS Dobrze jest termoforu nie napełniać do końca i wycisnąć powietrze przed zakręceniem. Idealny prezent dla kobiet lubiących wygrzewać się zimą, a przy tym tulić się do czegoś milutkiego i pięknego polecamy na prezent dla niej!
Gadżet w pigułce: