Czarny Pan to postać, która siała postrach w całej społeczności czarodziejów. Jego moc była tak wielka, że niewielu miało siłę, by mu się przeciwstawić, a gdy już się to zdarzało, zazwyczaj słyszeli "Avada Kedavra" na do widzenia. Jednak jest jeden wyjątek, gdzie moc Czarnego Pana sprawdza się świetnie, nie krzywdząc niewinnych – w Powerbanku Lorda Voldemorta!
Jedziesz komunikacją i rozładowuje Ci się telefon? Przemieszczasz się rowerem i pada Ci tablet? W takich sytuacjach nieważne czy to będzie czarna, czy biała magia – potrzebujesz energii tu i teraz! I to ten jeden wyjątek, kiedy Lord Voldemort wyciąga do Ciebie pomocną dłoń, a raczej kabel. Nie miejcie złudzeń, nie czyni tego z ochotą - wystarczy spojrzeć na usta wykrzywione w podkówkę. Jednak dla miłośnika najczarniejszych charakterów będzie to nie lada niespodzianka i wspaniały pomysł na upominek. Tymczasem polecamy i mamy nadzieję, że Sami – Wiecie – Kto nie przeciągnie Was na swoją stronę.
Gadżet w pigułce: