W poszukiwaniu urozmaiceń w sypialni można przekopać cały Internet i odejść z niczym. Można też spróbować Czekolady do Ciała w Trzech Smakach i na własnej skórze (hehe) przekonać się, ile może zyskać życie erotyczne. Delikatne malowanie czekoladą po ciele, budzi zmysły i doprowadza niemalże do szaleństwa. Żeby nie tracić czasu wymyślcie wcześniej co chcecie namalować, jednak przy samej akcji działajcie wolno. Rozkoszujcie się wzajemnie chwilą spędzoną razem, dotykiem ciała i języka, zbadajcie najgłębsze zakamarki i rozpłyńcie w rozkoszy.
Jeśli martwicie się dużą dawką cukru, uspokajam – spalicie wszystkie kalorie zaraz po spożyciu. Co do samego użytkowania Czekolady do Ciała na początek koniecznie sprawdźcie czy żadne z Was nie jest uczulone na któryś ze składników – głupio będzie spędzić romantyczny wieczór na izbie przyjęć. Jeśli nie zużyjecie puszek do końca możecie przechować je w lodówce do następnego razu, a myślę, że apetyt Wam wzrośnie w miarę jedzenia. Zachęcam i życzę pikantnych wieczorów!
Gadżet w pigułce: